Z jak Zalecenia po zabiegu przedłużania rzęs

Czy wiesz, jak przedłużyć trwałość przedłużonych rzęs? Odpowiedź na to pytanie zna każda z klientek, która ściśle przestrzega zaleceń swojej stylistki - nie na marne często z uśmiechem powtarzamy hasło “jak dbasz, tak masz!”. By jak najdłużej cieszyć się przedłużonymi rzęsami należy ściśle przestrzegać kilku prostych reguł, wpływających nie tylko na trwałość, ale i bezpieczeństwo rzęs naturalnych i oka a w konsekwencji - komfort noszenia stylizacji.

 

Zacznijmy od podstaw - czy można moczyć rzęsy? Do lamusa może odejść stwierdzenie, że rzęs przedłużonych nie wolno myć. Powinna być to czynność, którą powtarzamy codziennie rano i wieczorem - zarówno na powiece, w przestrzeniach międzyrzęsowych jak i bezpośrednio na samych włoskach zbierają się sebum i zanieczyszczenia. Zaniedbanie tej czynności może wiązać się z nieestetycznie posklejanymi rzęsami, narażeniem rzęs na szybsze wypadanie ze względu na regularnie nadbudowywaną ilość naturalnego tłuszczu i złuszczonego naskórka w obrębie spoiny klejowej a w efekcie - szybszą utratę sztucznych rzęs, często również na stany zapalne oczu i skóry w ich obrębie. Rzęsy można moczyć tuż po aplikacji - może to wręcz pomóc klientkom, których oczy są bardzo wrażliwe na opary. W przypadku korzystania z basenu pamiętaj, aby po wizycie w chlorowanej wodzie zawsze dokładnie umyć rzęsy.

 

Faktem jest, że wiązanie kleju mogą osłabić wahania temperatury po wykonaniu zabiegu, szczególnie w pierwszej dobie - niewskazane jest, wobec tego korzystanie z sauny, gorących i parujących kąpieli. Wiąże się to przede wszystkim z rozchylaniem łuski włosa i możliwością kruszenia wiązania. Niestety, wpływ na trwałość może mieć również podwyższona temperatura organizmu - na przykład na skutek przechodzonej choroby bądź przyjmowanych leków. W tym wypadku jest to kwestia nadmiernej pracy gruczołów, znajdujących się tuż przy rzęsach.

 

W trakcie noszenia przedłużonych rzęs nie ma potrzeb stosowania dodatkowych produktów przedłużających ich trwałość. Nie powinno się również używać środków, które mają odżywić rzęsy naturalne - często “odżywki” zawierają sterydy (bimatoprost lub jego syntetyczne pochodne), które włosa w żaden sposób nie wzmacniają, a sztucznie pobudzają do wzrostu, bardzo drastycznie osłabiając wnętrze rzęsy. Stosowanie olejków i preparatów na nich opartych - działających na naturalne włoski naprawdę doskonale - również może powodować osłabienie trwałości rzęs syntetycznych, wspomagając odklejanie się włosków. Najlepsza rada, co stosować na wzmocnienie rzęs przedłużonych? Zaufaj swojej stylistce - jeśli aplikacja, którą nosisz jest dobrze dopasowana względem rzęs naturalnych, nawet długotrwałe noszenie nie spowoduje uszczerbków w ich kondycji.

 

Codzienna pielęgnacja powinna być uproszczona, opierając się na kilku prostych zasadach. Zawsze dokładnie myj rzęsy specjalnie przeznaczonym do tego celu szamponem, spłukując ciepłą wodą. W zupełności zastąpi on wszelakie płyny do demakijażu - te niestety nie są w stanie dotrzeć dokładnie w jakże ważne przestrzenie międzyrzęsowe a co więcej, stosowane do ich użycia bawełniane płatki mogą wplątywać się między włoski. W przypadku wodoodpornego makijażu (np. w postaci eyelinera) możesz wspomóc się płynem zaaplikowanym na welurowy aplikator, którego mikroskopijne włoski pozwolą na rozpuszczenie kosmetyku. Po umyciu układaj rzęsy szczoteczką otrzymaną od stylistki - pamiętając o tym, by ze względu na osadzające się na nich zanieczyszczenia, regularnie wymieniać na nowe. 

 

Nigdy na rzęsach syntetycznych nie wykonujemy zabiegu laminacji rzęs, nie traktujemy ich również zalotką - nie tylko nie przyniesie to efektu podkręcenia rzęs, ale też uszkodzi syntetyczne włoski, mogąc także zniszczyć rzęsy naturalne. Dbaj i ciesz się długo pięknym spojrzeniem!